środa, 21 października 2009

Wielkimi krokami zbliża się dzień Wszystkich Świętych, dzień pamięci, czci, szacunku i naszej ofiary za tych którzy już odeszli. Jest to dzień zadumy związany ze wspominaniem zmarłych.
W kościele prawosławnym takim dniem jest Niedziela Wielkanocna. W krajach anglosaskich, natomiast, odpowiednikiem Dnia Wszystkich Świętych jest Halloween w tym dniu , jednak, protestanci w odróżnieniu od katolików wesoło świętują.
W większości religii ze świętem zmarłych związany jest ogień, jest on symbolem pamięci, wdzięczności, modlitwy. Z tradycji pogańskiej ma on także na celu oświetlanie drogi zmarłym, spalenie ich grzechów i odpędzenie demonów.
Zapalane na mogiłach znicze i składane w ofierze wieńce, wiązanki, kompozycje i bukiety mają na celu nie tyle przyozdobienia nagrobka co wstawienie się za zmarłym w niebie, jest to nasza ofiara dla Boga składana w imieniu zmarłego, a przy okazji na pewno nieraz cieszy przy okazji oko i duszę zarówno zmarłych jak i żyjących.

A oto kilka wieńców i wiązanek wykonanych w ostatnich dniach właśnie jako wstawiennictwo i wyraz szacunku dla zmarłego




Kompozycje w naczyniu mają to do siebie, że przy minimalnych modyfikacjach nadają się praktycznie na każdą okazję i do każdego miejsca i tak np. gdyby w poniższej dekoracji stołu wymienić świece na znicze mielibyśmy idealną jesienną kompozycję na grób, to samo tyczy się niemal każdej pracy (mogą służyć do wystroju domu np w trakcie rodzinnego obiadku, biura, recepcji, sklepu czy też salonu, a także jako dekoracje nagrobne).




Kompozycje z kwiatów sztucznych mogą dekorować i cieszyć oko przez cały rok, zwłaszcza jeśli wykonane są z kwiatów jak najdokładniej oddających wygląd rośliny.


Przykład koszy okolicznościowych z kwiatów ciętych i doniczkowych


Kilka z bukietów okolicznościowych, które udało mi się ostatnio zrobić że tak powiem w wolnym czasie i jeszcze pstryknąć im fotki...









Kilka wersji przybrania pojedynczego kwiatu, które sprawiły mi ostatnio trochę frajdy, a co ważniejsze klientom też:)






No i przyszedł czas na małe szperanie po kątach mojej pracowni, pełnych zwykłych i niezwykłych rzeczy, które pomagają mi stworzyć panujący tu nastrój...
...dla tych co mieli okazję poznać moją "żelazną różę" tym razem żelazny świecznik z fantastycznym, błękitnym szkliwem
...ręcznie malowane lusterka,
kuferki,
filiżanki...
A na półkach kilka światów- tu słoniowy
I jakby się dobrze rozejrzeć znaleźć można i fantastyczną ceramikę, która cierpliwie w kątach pracowni czeka na wykorzystanie i stałe miejsce w czyimś domku, bądź biurze...
Swój dom natomiast znalazła już moja biżuteria, która jak się okazało nie zmieściła się cała w tej oto witrynie. Sama nie wiedziałam że aż tyle tego jest:)

...Aniołowo...