Czas nadrobić trochę zaległości a nazbierało się ich oj nazbierało... Dzięki absorbującej córci i kwiaciarni nie było mnie tu prawie miesiąc, cóż pozmieniały się priorytety i aktualizacja bloga zeszła na dalszy plan:) Ale nic- pokażę Wam trochę z tego, co ostatnio porabiałyśmy w kwiaciarni.
Na początek goździki na ślubie i dekoracja kościoła w Sosnowicy:
Do tego bukiet ślubny Eweliny z łososiowych goździków
Ślubny bukiecik z frezji
Kwiatowa oprawa ślubu i wesela Ewy
Bukiety ślubne Dominiki
wszystko sliczne:) pa
OdpowiedzUsuńjak zawsze cudeńka...a kolor tych amarantowych tulipanów obłędny...a wiązanka wachlarz z białych goździków cudo...
OdpowiedzUsuń