piątek, 11 września 2009

Nowy lokal na długo przed remontem...

No to skoro w końcu kończę remont lokalu czas na wrzucenie jego fotek przynajmniej przed rozpoczęciem jakichkolwiek prac...na zdjęciach wygląda całkiem całkiem, ale niestety po wyniesieniu wszystkich mebli i sprzętu przez poprzednich najemców na wierzch wyszło całe mnóstwo najróżniejszych nie do końca przewidywalnych niespodzianek, które ze względu na bardzo ograniczone fundusze musiałam sama naprawiać i poprawiać, dlatego nie wiem jak bym sobie poradziła bez wsparcia przyszłego męża:)