niedziela, 22 kwietnia 2012

Ślub w tulipanach i storczykach

Realizacja tego zamówienia sprawiła mi dużo frajdy, sporo stresu i emocji, ale chyba najwięcej przyjemności. Karolina i Piotrek- ciągle uśmiechnięci państwo młodzi, a do tego przesympatyczni rodzice, sprawili że praca przy tym ślubie była na prawdę wyzwaniem, nie tylko logistycznym, ale i realizacją przeróżnych pomysłów, które kłębiły nam się w głowach. Miało być prosto, elegancko i WOW, i mam nadzieję że udało nam się zrobić WOW (albo przynajmniej z małej litery wow):)

Cała oprawa ślubu i przyjęcia weselnego zachowana została w kolorystyce biało-kremowo-zielonej z wyjątkiem...czerwonego dywanu, po którym zaraz po rozłożeniu wszyscy chcieli spacerować;)
Przyjęcie w Kmicicu- hotelu z fenomenalnym patio, w którym jestem już od dłuższego czasu zakochana (no może nie w hotelu czy samym patio ale w przepięknym, olbrzymim drzewie, które zostało w fantastyczny sposób wpisane w architekturę tego miejsca), tworząc przy tym niesamowity i niepowtarzalny klimat. I przez to drzewo odczułam pewne rozczarowanie po przyjeździe na miejsce...namiot, który całkowicie zasłonił jego przepiękną koronę i pomieszał nam trochę plany dekoracji patio...wieczorem okazało się jednak, że namiot był trafną decyzją rodziców państwa młodych bo mieliśmy wczoraj okazję podziwiać pierwszą wiosenną burzę;)

No nic- może po kolei...

Bukiet ślubny Karoliny z goździka i storczyków wykończony delikatną pajęczyną srebrnych drucików z nanizanymi perełkami i kryształkami.


Bukiet druhny z goździka, a na nim storczykowe motylki i brosza z przeróżnych koralików.


Butonierki pana młodego i świadka nawiązujące do bukietów dziewczyn.


Dekoracja samochodu ślubnego z goździków, gipsówki i pojedynczych storczyków.


Wejście na patio i dekoracja samego dziedzińca. To tutaj miał zadziałać efekt pierwszego wrażenia i pojawił się...namiot, który mocno poplątał nam nasze plany. Zaciemnił dziedziniec, schował drzewo, na którym wisieć miały szklane lampiony i bibułowe kule. Zamiast tego pojawiła się konieczność przystrojenie= przysłonięcie aluminiowej konstrukcji namiotu przynajmniej w najbardziej reprezentatywnej części- przy wejściu na salę. Dzięki użyciu białych tkanin i lampionów, oraz szklanych kul na świece udało nam się trochę rozjaśnić i ocieplić wybrane części dziedzińca. Wszystko połączyło się w jedną spójną całość dzięki płatkom róż rozsypanym na dziedzińcu i białym tulipanom...całe szczęście nauczone już różnymi sytuacjami znowu zabrałyśmy więcej wazonów, świeczników itp elementów niż było w planach i dzięki temu kwiaty znalazły się również na stolikach przygotowanych na patio, czy stołach koktajlowych;)


Dekoracja sali weselnej z białych tulipanów miała rozjaśnić i dodatkowo rozweselić salę jadalną.
Ściana za młodą parą ozdobiona została szklanymi lampionami i tulipanami w próbówkach, w centralnym miejscu zawisły imiona państwa młodych. Dekorację tą, jak w ramy zamknęły wazony z wierzbą mandżurską ozdobione tulipanami i przepięknie odbijającymi światło kryształami. Wszystko na tle ceglanej ściany dało na prawdę fajny efekt:)
Stoły gości udekorowane zostały tulipanami w kielichach, lustrami, świecącymi kostkami i kryształkami.


Kilka wazonów więcej i udało się przyozdobić bufety na sali tanecznej.


A na koniec, jak na deser po całej imprezie...skromna dekoracja apartamentu młodej pary...


Bukiety ślubne z Cantedeskii

Bardzo proste i eleganckie bukiety ślubne i butonierki z kremowej cantedeskii z wykończeniem pod kolor butów panny młodej.


Bukiet ślubny z tulipanów

Aleksandrze tak spodobał się bukiecik z tulipanów wykonany jakiś czas temu, że zamarzyła sobie identyczny na swój ślub...a że zamówienie pojawiło się dosyć późno- poszukiwania tej samej odmiany zaczęłyśmy dopiero od środy i o dziwo (mimo że wszyscy twierdzili że nie ma szans bo to już powoli nie pora na tulipany) to i tak nam się udało:)

No i efekt końcowy- bukiet ślubny


-bukiet druhny


- butonierki i kwiatki we włosy dla panny młodej

sobota, 14 kwietnia 2012

Romantycznie- dekoracja weselna- restauracja hotelu Huzar, Lublin

Miało być spokojne, bezstresowo, dzień jak zwykły dzień w pracy...jeden z niewielu weekendów bez wesel a tu taka niespodzianka:)
Z przypływu energii i pomysłów powstał romantyczny tulipanowy bukiecik...


...a z potrzeby poprawienia humoru państwu młodym taka oto dekoracja.
Po wielu nieprzewidzianych niespodziankach, które przydarzyły się młodym m.in. pożar w DW, w którym miało odbyć się wesele i przeniesienie imprezy w inne miejsce zorganizowane w rekordowo krótkim czasie- 1 dnia!!! kilku z gości wpadło na pomysł niespodzianki dla młodych i udekorowanie nowej sali weselnej. Pomysł zrodził się ok.14 kiedy to odebrałam telefon od koleżanki z prośbą o pomoc.
Szybka akcja zbierania w kwiaciarni wszystkiego co akurat wpadło do głowy i w oczy i do dzieła:)
Kolejnym wyzwaniem okazało się poszukiwanie chlebka dla młodych w którym uczestniczyły 3 osoby buszujące po działających jeszcze sklepach spożywczych i jego szybkie dekorowanie tak, aby wyglądał na ślubny:D
Mam nadzieję że młodym podobał się efekt naszych prac i ta mała niespodzianka. Po minach pracowników i restauratorki widzieliśmy że byli zachwyceni efektem końcowym i tempem powstawania dekoracji:)

Stroiki komunijne dla dziewczynek- zamówienia specjalne

Niektóre mamy mają moc przekonywania i mobilizacji mojej rozleniwionej ostatnio duszy...i dzięki nim powstają takie maleństwa.

Zamówienie nr 1- wianek, stroik na świecę komunijną i kryza do bukieciku które w poniedziałek jadą hen hen daleko i cieszyć mają dziewczęce oczy i serce...


Zamówienie nr 2- nowa wersja (ze sztucznych kwiatów) opaski sprzed 2 lat...na zdjęciach prawie nie widać różnicy;)

czwartek, 12 kwietnia 2012

Stroiki komunijne w formie opaski

Specjalnie na prośbę klientek- parę nowych wzorów opasek komunijnych z kwiatów sztucznych. Opaski od jutra dostępne będą w kwiaciarni a od dzisiaj na allegro.