czwartek, 11 lutego 2010

Kwiaty we włosach potargał wiatr...

Jak to już zwykle bywa pomysły zaprzątają moją główkę zwłaszcza jak zabiorę się do porządków (czego się nie robi żeby nie sprzątać;)) Tym razem pakowałam podmarźnięte kwiaty do domu a że szkoda było mi ucinać pędy kwiatowe, na których były jeszcze jakieś pojedyncze w miarę świeże kwiatuszki zabrałam się do roboty.
Pomyślałam że może czas odstawić pojedyncze kwiaty wpinane przez Panny Młode we włosy i pomyśleć o czymś bardziej wyszukanym i tak powstały:

Srebrzyste wrzeciono przymocowywane za pomocą wsuwek, dzięki konstrukcji z drucika można je dopasować do każdej fryzurki.

Opaska na bazie liści ruskusu i opaska z cymbidium, idealnie nadają się również jako ozdoba komunijna w zastępstwie wianuszka.

Dekoracja koczka

Wianuszek z gipsówki i tanacetum

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz