Dopadł mnie ostatnio straszny leń, chyba wszystko przez tą pogodę i niekończącą się zimę:/ jedyne co mnie pociesza i podbudowuje to moje ostatnie odkrycie -> ja nie potrafię się lenić bo tak m.in. wyglądają efekty tego mojego lenistwa;)
Trochę "inny" bukiet ślubny z cantedeski...
i całkiem prościutki i elegancki bukiet z fioletowych tulipanów...
...cdn
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz